Chanel, Giorgio Armani, Tom Ford-mój codzienny makijaż, krok po kroku.

lipca 11, 2017
Codzienny makijaz to temat bardzo lubiany i znany.
Dziewczyny czesto pytaja siebie nawzajem, chca poznac tajniki, sekrety idealnej cery.
Makijazem zaczelam interesowac sie niedlugo po przyjezdzie do Londynu, ok 3,5 roku temu.
Nie wiedzialam zupelnie nic a wszystkiego nauczyl mnie Pan Youtube.
Ogladalam namietnie Maxineczke, Katosu, Zmalowana, Kornele itd, dowiedzialam sie, ze istnieje korektor pod oczy i moze on zakryc cienie.
Odkrylam konturowanie twarzy.
Zaczelam kupowac mnostwo kosmetykow, az zabraklo na nie miejsca, wiec zaczelam potrzebowac toaletki.
Kazdego dnia odkrywalam cos nowego, odrazu lecialam do sklepu aby to kupic.
Kapletnie oszalam na punkcie beauty, marzeniem stalo sie bycie Makeup Artist.. lecz musialo i musi ono pewnie jeszcze troche poczekac.
Moj terazniejszy makijaz nie sklada sie z wielu krokow, mysle, ze sa to podstawy kazdej z nas (choc wiem, ze rowniez wiele z dziewczyn stawia na make up no make up i absolutnie tego nie neguje). Mam nadzieje, ze czyms was zainteresuje a moze i zainspiruje.
Zaczynamy.

Moim pierwszym krokiem jest pielegnacja twarzy, bez niej makijaz nie bedzie wygladal ladnie, choc byscie dmuchaly i chuchaly z calych sil.
Cala moja poranna rutyne opisalam w oddzielnym poscie, link zostawiam na dole, jesli macie ochote dowiedziec sie jak dbam o moja cere rano.

http://domelciaworld.blogspot.co.uk/2017/06/moja-poranna-rutyna-czyli-czego-uzywam.html#

KROK I
PODKLAD-LOREÁ'L TRUE MATCH W ODCIENIU N2 VANILLA
Uzywam go od jakis trzech miesiecy i absolutnie stal sie moim numerem 1 wsrod podkladow.
Ladnie pachnie, dobrze sie rozprowadza, doskonale dopasowuje sie do koloru naszej cery.
Nie powoduje efektu maski, mozna go stopniowac (w zaleznosci, czego potrzebuje nasza skora).
Jest lekki ale dobrze kryje, jesli macie drobne niedoskonalosci na pewno pomoze wam je ukryc .
Nie zapycha, nie podraznia, utrzymuje sie na twarzy caly dzien.
Swietnie laczy sie z innymi kosmetykami na twarzy.
Same plusy, czego chciec wiecej? Zachecam do zakupu.

Cena £10, 45zl, 50ml

http://www.boots.com/loreal-paris-true-match-foundation-30ml-10200787?cm_mmc=bmm-_-Google%20Boots%20PLAs-_-(GB:Whoop!)%20Boots%20Shopping%20-%20Category%20-%20Beauty-_-(GB:Whoop!)%20Boots%20Shopping%20-%20Category%20-%20Beauty%20(2)&product=10200787014&gclid=Cj0KEQjw7pHLBRDqs-X8hZ3Mgp0BEiQAXIo9rrr7VCN3eTOC0GDL5IxxvBlP_IWQgLEMfbypecjObP0aArQY8P8HAQ



KROK II
KOREKTOR POD OCZY-COLLECTION LASTING PERFECTION,W ODCIENIU NUMER 1 FAIR (najasniejszy)
Absolutny ulubieniec i niesmiertelnik w mojej kosmetyczce.
Uzywam go od lat i za kazdym razem, gdy probowalam kupic cos nowego, byl niezastapiony.
Wiele z nas go zna, rozslawiony na youtubie i blogach.
Wiec Ameryki nie odkrylam :-)
Super kryje, na czym nam zazwyczaj najbardziej zalezy, rozswietla okolice pod oczami.
Nie wysusza skory.
Jest wydajny i posiada atrakcyjna cene.
Jesli jeszcze go nie macie a dopiero zaczynacie przygode z makijazem, bedzie on dla was udanym zakupem.

Cena £4,19, ok 25zl, 15ml

http://allegro.pl/collection-2000-lasting-perfection-16h-korektor-01-i6682788475.html




KROK III
PUDER-MAKE UP ACADEMY~MUA~PRO BASE~PRIME&CONCEAL POWDER
Moze to byc dla was zaskoczenie, ze uzywam czegos takiego do przypudrowania twarzy. 
Okolo roku temu kupilam go z polecenia Maxi, gdy skutecznie zachwalala go na swoim
kanale na youtubie, lecz przy pierwszym podejsciu nie umialam go chyba uzyc, wiec odpuscilam i tak zostal w szufladzie.
Jakis czas temu, powrocilam do niego i dalam mu kolejna szanse. 
Drugie podejscie bylo lepsze, zostal ze mna do dzis.
Uzywam go do pudrowania okolicy pod oczam jak i do calej twarzy. 
Staram sie bardziej ale nie za mocno pudrowac strefe T a policzki jedynie lekko omiatam duzym pedzlem.
Dzieki temu uzyskuje bardziej naturalny efekt. 
Puder jest czterokolorowym koleczkiem, dzieku ktoremu za jednym zamachem nadajemy swojej skorze ladnego wygladu.
Dobrze matuje, jedna poprawka w ciagu dnia to dobry wynik. 
Minusem jest opakowanie, plastikowe i szybko ulegajace zniszczeniu, musimy wiec obchodzic sie nim jak z jajkiem ale za taka cene nie mozemy oczekiwac kokosow. 

Cena £2,50, 10zl, 4g




KROK IV 
BRONZER-MAKE UP REVOLUTION LONDON, ULTRA BRONZE 
Duzy, wydajny, przyjemny w uzyciu produkt. 
W mojej kosmetyczce od lat. 
Uzywam go i odkladam aby za jakis czas znowu do niego powrocic.
Nadaje sie do konturowania twarzy jak i do opalania. 
Nie zrobicie sobie nim krzywdy ani plam. 
Uzywam do niego skosnego pedzla, nabieram odrobine a nadmiar strzepuje uderzajac pedzlem o brzeg dloni. 
Nadaje przyjemny kolor na buzi, dzieki czemu wygladacie jak lekko musnietem sloncem.
Moim zdaniem godny polecenia produkt za przystepna cene. 

Cena £3, 12zl, 15g (jeden kolor)


(nie wstawiam zdjecia, poniewaz moj bronzer jest namietnie uzywany, przeze mnie i nie wygladalby ladnie na blogu)

KROK V
ROZSWIETLACZ-GODDESS OF LOVE, TRIPLE BAKED HIGHLIGHTER, I LOVE MAKEUP, W KOLORZE ILIMUNIATEUR
Znane i kochane, w przeslicznym i slodkim opakowaniu serduszko, z serii wypiekanych rozswietlaczy od firmy "I LOVE MAKEUP".
Daje deliktany i subtelny efekt. Mozna takze stworzyc tzw "tafle" na twarzy (po nalozeniu wiekszej ilosci).
Nadaje sie na codzien oraz na wieczorne wyjscie. 
Sama go tak wlasnie stosuje. 
Jest on w pieknym srebrnym kolorze, mieniacym sie cudownie na twarzy.
Uzywam do niego plaskiego pedzla, lekko muskajac kosci policzkowe, tuz nad bronzerem.
Dla zwiekszenia efektu rozswietlenia, zamieniam plaski pedzel na duzy-puchaty, do pudru.

Cena £4,99, 25zl, 10g





KROK VI 
CIENIE DO OCZU-PALETKA CZTERECH CIENI OD CHANEL, LES 4 OMBRES
Tutaj cos z wyzszej polki, piekna paletka cieni Chanel w czterech uniwersalnych odcieniach. 
Cienie sa perlowe, kolory to:jasny braz, biel, jasny roz oraz ciemny braz. 
Dzieki tym odcieniom, jest ona przydatna i czesto przeze mnie uzywana.
Dzieki tej palecie, mozecie wyczarowac subtelny makijaz na dzien oraz cos mocniejszego na wieczor. 
Cienie doskonale sie nakladaja, rozprowadzaja oraz blenduja.
Doskonale wspolpracuja z pedzelkiem, nie znikaja przy rozcieraniu. 
Maja intensywny pigment, dzieki czemu pieknie wygladaja na oku i dlugo sie utrzymuja.
W zalamaniu nakladam jasny braz a na calej powiece za pomoca palca, rozprowadzam jasny roz. Uzyskuje dziewczecy look, ktory bardzo lubie.

Cena, £42 , ok 200zl, 2g





KROK VII 
TUSZ DO RZES-GIROGIO ARMANI, CLASSICO, BLACK
Jeden z najlepszych jakie mialam i uzywalam. 
Nie skleja, pogrubia, doskonale rozdziela rzesy. 
Wydluza oraz nadaje im objetosc. 
Intensywnie czarny kolor sprawia, ze rzesy wydaja sie gestsze. 
Uzywam go na codzien, jedna lub dwie warstwy, na wieczor nakladam trzy. 
Otwiera spojrzenie, oczy sa bardzo seksowne i wyraziste. 
Przed aplikacja uzywam zalotki aby podkrecic rzesy. 
Ten krok jest niezbedny w moim przypadku, bez niego rzesy nie wygladaja tak samo. 

Cena, £28, ok150zl
Zalotka-inglot, cena 41zl





KROK VIII
ZEL DO BRWI-NYX
Praktycznie na koniec, lekko rozczesuje swoje brwi za pomoca zelu do brwi. 

Cena, £5, 20zl, 15ml




KROK IX
POMADKA DO UST-TOM FORD
Niezwykle subtelny kolor w odcieniu brazu. 
Doskonale nadaje sie na dzien. Jestem wielka fanka brazow na ustach, w wielu odslonach. 
Pomadka utrzymuje sie przez dlugi czas. 


Cena £40, ok 200 zl







Mam nadzieje, ze was nie zanudzilam dzisiejszym postem. 
Staralam sie w miare zwiezly i praktyczny sposob opisac wam moj makijaz. 
Nie jest on krotki ale tez nie nalezy do tych najdluzszych. 
Pasjonatki makijazu wiedza o czym mowie, doskonale znane wam jest blendowanie oraz 
dokladanie cieni przez pol godziny ;-) 
Zegnam sie z wami i widzimy sie znowu niedlugo.

Buziaki




*wszystkie linki do kosmetykow znajduja sie pod opisami produktow 

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.