czwartek, 26 października 2017

L'oreal mascara-false lashes vs Giorgio Armani mascara.

Hej dziewczyny!

Jakiś czas temu kupiłam mascare, którą polecała na swoim blogu Anita (cococollection.blogspot.com) odsyłam was do jej bloga i posta klik na temat tej mascary, zajrzyjcie również aby poznać jej zdanie. Testuje ją już od jakiegoś czasu i mam na jej temat wyrobioną opinie, dlatego mogę podzielić się nią dzisiaj z wami. 


Drugą mascare, znam już od bardzo dawna i od zawsze była moim ulubieńcem. 
Przedstawie Wam dzisiaj obie i po krótce opisze a na koniec zdecydujemy, która z nich
jest lepsza i którą mogę wam polecić z ręką na sercu. Zapraszam!




L'oreal False Lashes to nowa mascara od firmy L'oreal o podwójnej szczoteczce. Jak sama nazwa wskazuje ma zapewnić nam wachlarz rzęs wyglądających jak sztuczne.
Czy spełnia swoje zadanie? Zaraz się przekonamy.

Szczoteczka numer 1.
Doskonale rozczesuje rzęsy, wydłuża je.. można powiedzieć, że służy jako baza pod kolejną warstwe.
Ma intensywny, czarny kolor. Ja nakładam jedną warstwe i delikatnie dokładam odrobine w zewnętrznych kącikach oczu, tak aby automatycznie nadać im nieco kociegowyglądu. Posługuję się nią także przy dolnych rzęsach.




Szczoteczka numer 2.
Tutaj mamy doczynienia już z innym zjawiskiem, mianowicie szczoteczka ta posiada maleńkie włókna, które widoczne są gołym okiem. Ich zadanie to nadanie rzęsom objętości, maksymalnej długości oraz sprawienie wrażenia sztucznych rzęs na oczach. Dodatkowo szczoteczka numer 2 nadaje naszym rzęsom niesamowicie czarnego koloru a po nałożeniu jej dwukrotnie idealnie nada się na wieczorne wyjście.



Opakowanie jest plastikowe, zakończone z obu stron szczoteczkami. Łatwe w użytkowaniu, lekkie
oraz poręczne. Sam design jest bardzo przyjemny dla oka a fiolet w połączeniu z kolorem czarnym wygląda bardzo seksownie.

Podsumowanie!

Jak możecie zauważyć na moim zdjęciu powyżej, mascara ta daje piękny efekt powiększenia oczu i nadaniu im niesamowicie ładnego wyglądu, rzęsy wyglądają jak kępki.
Co najważniejsze nie rozmazuje się, utrzymuję się na oczach cały dzień, nie podrażnia moich oczu oraz idealnie się zmywa.
W mojej ogólnej ocenie daje jej 10/10 i absolutnie uważam ją za wynalazek wsród tuszy do rzęs!

L'oreal Mascara False Lashes-wersja fioletowa
Cena: 11 funtów
Okres przydatności: 6 miesięcy

Giorgio Armani mascara-to kultowa i dobrze znana mascara od Giorgio Armani. Nadaje rzęsom objętości oraz posiada intensywnie czarny kolor.
Występuje także w wersji niebieskiej. Już na starcie niestety przegrywa z pierwszym tuszem do rzęs ponieważ posiada tylko jedną szczoteczkę, jest ona jednak bardzo precyzyjna i doskonale rozczesuje włoski, docierając nawet do tych najkrótszych.
Mascara łatwo i szybko się nakłada oraz równie dobrze można ją zmyć.
Nie podrażnia, nie rozmazuję się oraz nie odbija się na górnej i dolnej powiece.



Opakowanie jest bardzo klasyczne i eleganckie, wykonane z plastiku w dwóch kolorach-czarnym i czerwonym. Łatwe w użyciu, lekkie i przyjemne.

Podsumowanie!

Jak widzicie po zdjęciach efekt jest podobny, jednak moje rzęsy nie są wymagające i mam jej dość długie co może być przyczyną tego, że wiele tuszy do rzęs mi odpowiada. Mascare można uznać za poprawną, jeśli tak mogę to określić i moja ocena to 7/10!

Giorgio Armani Mascara.
Cena: 30 funtów
Okres przydatności: 6 miesięcy 


Chyba nie muszę ogłaszać wyników, prawda? Wygrała mascara numer 1! :-)
Mogę ją polecić osobą o krótkich i wymagających rzęsach. Na pewno się sprawdzi. Jednak mascara numer 2 też utrzymuje się na podium.
Jak widać droższe nie zawsze oznacza lepsze, niektóre drogeryjne marki mają zdecydowanie lepsze produkty od tych z wyższej półki i przekonałam się o tym nie raz testując kosmetyki. Jednak o tym na pewno jeszcze tutaj przeczytacie. Tymczasem żegnam się z Wami i do zobaczenia w kolejnym poście!
Buziaki, pa!







wtorek, 10 października 2017

Trendy na jesień i zimę 2017/2018 w pigułce.

Witam Was serdecznie Kochani,

dzisiaj przychodzę do Was z postem na temat trendów jesienno-zimowych.
Trochę pózno się za to wzięłam ale przyznaje się bez bicia.. patrząc na inne blogerki :-P
Ale jak to się mówi, lepiej pózno niż wcale :-)
Zapraszam serdecznie jeśli macie chwilkę do lektury i jeśli chcecie dowiedzieć się co jest i będzie modne w tym zimnym sezonie :-)



Zaczynamy! :-)

KOLORY

Kolor czerwony oraz granatowy na dobre zagościł w tym sezonie, zacznając od sławnych domów mody jak np Victoria Beckham, Dior czy Armani a kończąc na sieciówkach H&M, Stradivarius oraz Bershka. 


CZERWONY to kolor miłości, będziemy go nosić w tzw total looku (dla odważnych) ale także do czerni, granatu, szarości oraz kraty. 
Doskonałym pomysłem bedzię sukienka w tym kolorze, botki na wysokim obcasie oraz akcesoria np torebka czy biżuteria. 


GRANAT natomiast sprawdzi się świetnie z czernią, brązem ale równie dobrze będzie wyglądał ubrany od stóp do głów tworząc jednolitą całość. 

Moje propozycje:

czerwona spódnica (Bershka)
czerwone botki (Bershka)

granatowa parka (Bershka)




MATERIAŁ

Po pierwsze AKSAMIT, po drugie AKSAMIT, po trzecie AKSAMIT. 
Na pewno nie przejdziecie obok niego obojętnie. W tym sezonie króluje na wybiegach, w markach oraz sklepach.
Możecie spotkać go pod różną postacią np 
-torebki
-sukienki
-spodnie
-kurtki
-spódnice
oraz 
-smokingi :-)

Dedykowany na chłodniejszy czas oraz świetny na wieczór! 
Dostojny w czerni oraz granacie oraz uwaga.. nawet w żółci (sportowa sukienka z welwetu z pokazu Lacoste). 
Będzie się działo! 


Z czym nosić aksamit?
Jeśli nie jesteś przekonany to łączenia go z innymi rzeczami, postaw na jeden akcent np torebkę lub bluzkę.
Dla odważnych natomiast proponuję kapelusze oraz garnitury w jednym odcieniu.
Dobrym pomysłem będzie noszenie go jako spodnie cygaretki w stonowanym odcieniu oraz prosta, jedwabna koszula zapinana na guziki.
Postaw także na delikatne sandałki z tego materiału dopasowane do sukienki w tym samym klimacie. 
Na wieczornej imprezie na pewno każdy na Ciebie spojrzy! :-)

Moja propozycja:

aksamitne szorty (Bershka)
aksamitny tshirt (Stradivarius)
aksamitna bluza/długa (Stradivarius)



WZORY

Jeśli chodzi o wzory, do wybory w tym sezonie mamy je aż trzy!

KRATKA..  nad tym chyba nie muszę się za bardzo rozdrabniać, w tym sezonie wychodzi na prowadzenie.. na pewno same już się o tym przekonałyście :-) ja sama stałam się jej fanką i skusiłam się na dwie rzeczy.. mianowicie spodnie ze STADIVARIUSA oraz spódnice z BERSHKI. 

Mała, duża, angielska.. czarna, szara jak kto lubi i jak kto woli :-)
Występuje jako:
-płaszcze
-marynarki!
-spodnie
-spódnice
-kaszkiety


Jak łączyć ten wzór?
Najlepiej inspirować się pokazami Gucci, Balenciagi czy Stelli McCartney. 
Noszona z czerwienią, brązem.. w postaci sukieniek oraz płaszczy gra pierwsze skrzypce.
Jako koszulę najlepiej łączyć ją z jeansem (spodnie oraz spódnice) i skórzanymi botkami.
W rockowym wydaniu będzię wyglądała idealnie.
Spodnie w kratkę dobierz do zwykłej, białej koszuli oraz botków na obcasie czy klasycznych szpilek.



FOLK tak samo jak wiosną, króluje także jesienią. 
Projektanci tacy jak Maison, Gucci czy Alexander McQueen nie rozstają się z haftami, koronkami oraz rękodziełami. 

Motyw kwiatowy nosimy jako sukienki, garnitury, spódnice.. występuje także na butach oraz torebkach.
Najlepiej noszony jako całość, w stylizacji zestawimy go z gładkim materiałem.. aksamitem czy jeansem. 

Moje propozycje:

spodnie (Stradivarius)
sukienka (Stradivarius)

GALAKTYKA nie tylko w astrologii ale w tym sezonie także na ubraniach! Zaskoczeni? 
Ja też :-)



Wszystko ozdobione planetami, rakietami oraz gwiazdami.. kolor srebrny bardzo na tak!
Kosmos inspirowany z pokazów Chanel oraz Lacoste jest jednym z najmodniejszych printów tego sezonu i idzie w parze razem z kratką. Mamy remis :-)

Jak nosić ten trend?
Bezpiecznie będzie pozostać w jednym elemencie np butach, dla tych odważnych look od stóp do głów jak najbardziej na tak :-)
Sukienki, spónice, kurtki.. także mile widziane. Do tego stonowane dodatki i macie pomysł na stylizacje w stylu gwiazd :-D

Bluzę z kosmosu załóżcie do jasnych, jeansowych spodni. 
Srebrną spódnice dobierzcie do tshirta z napisem a odjechane botki zostawcie sobie do małej czarnej :-)

Moja propozycja:

srebrne botki (Stradivarius)
czapka (Stradivarius)
trampki (Stradivarius)

kratka


MUST HAVE

W tej pozycji absolutnie postawimy na KASZKIET, na wybiegach, w stylizacjach blogerek oraz gwiazd. 

Maffashion

Doda

Skórzany oraz ten z wełny będzie świetnym pomysłem dla prawdziwej fashiongirl :-)

*

KUTKA PUCHOWA znana nam z ostatniego sezonu zimowego (2017) w tym roku pozostaje na swojej pozycji. 

Kendal Jenner

Jessica Mercedes

Ciepła, doskonale sprawdzi się na co dzień, do szkoły czy zakupy. Jak widać można przebierać w kolorach oraz rozmiarach ale najwiekszym strzałem będzie noszenie jej w rozmiarze oversize. 

*

KOŻUCH może brzmi zabawnie ale króluje w tym sezonie. 
Kojarzony z szafą dziadków w tym sezonie gra pierwsze skrzypce.

Elle

Kożuch w wersji skórzanej


Noszony jako kurtka doda uroku każdej stylizacji.
Występuje również w wersji ze skóra, musicie przyznać, że warto się skusić :-)
Ja już planuje zakup :-)

Kochani to by było na tyle inspiracji w tym sezonie. Mam nadzieję, że wam się podobało takie streszczenie trendów. Wiem, że większość z Was nie lubi długich postów, dlatego lubię takie tematy
zbierać w tzw i brzydko mówiąc "kupe" i przekazać wam w szybki i prosty sposób. 
Życzę Wam miłego wieczoru i żegnam się z Wami, buziaki, pa!



czwartek, 5 października 2017

Granatowa elegancja i musztardowy glamour || Dark blue elegance and mustard glamor.

Hej Kochane w pazdzierniku!

Witam Was nowym postem ze stylizacją jesienną w pazdziernikowe popołudnie.
W Londynie jesień już zawitała na dobre, parki i ulice zasypane są pięknymi, kolorowymi liśćmi.
Razem z moją córką zbieramy je, suszymy a pózniej kolorujemy :-) 
Mamy przy tym wiele radości i zabawy. 
W chłodne, jesienne wieczory lubimy spędzać miło czas w domu :-)
A wy? Jakie są wasze pomysły aby nie przespać jesieni?
Lubicie domowe zacisze czy stawiacie na aktywność na powietrzu?

//
Hey Guys in October!

Welcome to the new post with autumn styling in October afternoon.
In London, autumn has already come to fruition, parks and streets are covered with beautiful, colorful leaves.
Together with my daughter we collect them, we dry them and then we color :-)
We have a lot of fun.
In cool, autumn evenings we like to spend nice time at home :-)
And you? What are your ideas for not sleeping in the fall?
Do you like home or do you go for outdoor activities?




Wracając do tematu dzisiejszego posta, chciałabym pokazać Wam prostą (nie będzie to chyba zaskoczenie) codzienną ale także elegancką stylizacje, która doskonale sprawdzi się do pracy, na kawę z koleżanka czy nawet na drinka do pubu wieczorową porą.

//
Going back to the subject of today's post, I would like to show you a simple (not surprisingly) everyday, but also elegant styling, which is perfect for work, for coffee with a colleague or even for a drink in the evening pub.

Jednym z absolutnych must have w mojej szafie w sezonie jesiennym jest trencz
Noszę go na co dzień do pracy ale także na ważne wyjścia. 
Mój jest w kolorze granatu, który tak samo jak kolor czerwony wychodzi na prowadzenie w aktualnych trendach. 
Największe domy mody takie jak Christian Dior, Saint Laurent, Victoria Beckham oraz Grorgio Armani także postawiły na ten kolor tej jesieni.
Elegancki, szykowny oraz twarzowy.. doskonale może zastąpić czerń ale także sprawdzi się z nią idealnie w duecie, w tzw total looku będzie wyglądał równie dobrze. 
Ja lubię go także w parze z brązem, uważam to połączenie za najbardziej trafne dla mnie. 
Czuję się w tym zestawieniu zdecydowanie najlepiej.

//
One of the absolute must have in my wardrobe in the fall season is the trench coat.
I wear it every day for work but also for important exits.
My is in pomegranate color, which just as red goes out to keep up with current trends.
Biggest fashion houses such as Christian Dior, Saint Laurent, Victoria Beckham and Grorgio Armani have also set the tone for this fall.
Elegant, chic and facial .. can perfectly replace black but also will check with her perfectly in duet, so called total look will look just as good.
I also like it in bronze, I think this combination is most appropriate for me.
I feel in this compilation definitely the best.

Do płaszcza dobrałam klasyczne jeansy w kolorze granatu oraz brązowy golf.
Buty to klasyczne szpilki w czubkiem, ze złotymi detalami, w kolorze brązu/miedzi. 
Pięknie skomponowały się z brązowym paskiem Gucci oraz moim nowym nabytkiem.. mianowicie
musztardowa torebka z niesamowicie modnego w tym sezonie aksamitu. 
Całości smaku dodały długie kolczyki, w kolorze zgniłej zieleni, przełamane granatowymi oraz złotymi kamykami. 

Co sądzicie o takim połączeniu?
Moim zdaniem jest szykowanie i wszystko ze smakiem :-) 

Teraz pozostawiam waszej opinii zdjęcia, koniecznie dajcie znać co myślicie o mojej propozycji w komentarzach. 
Żegnam się z Wami i do zobaczenia w kolejnym poście.

//
I was wearing classic navy jeans and brown golf.
Boots are classic hells with golden tips in bronze / copper.
Beautifully composed with the brown Gucci belt and my new addition .. namely
mustard bag with amazingly fashionable this season of velvet.
The whole of the taste added long earrings, in the color of rotten green, broken with dark blue and gold pebbles.

What do you think of this connection?
In my opinion it is chic and everything with taste :-)

Now I leave your opinion photo, please let me know what you think of my proposal in the comments.
Goodbye to you and see you in the next post.



































Mam na sobie:
Pasek/Belt: Gucci
Płaszcz/Coat: Primark
Golf/Golf: H&M
Jeansy/Jeans: H&M
Szpilki/Hells: Primark
Torebka/Bag: Primark
Zegarek/Watch: Topshop
Kolczyki/Earrings: Stradivarius

Mayfair
London

wtorek, 3 października 2017

Ziaja-ulga dla skóry wrażliwej oraz phytoaktiv.

Hej Kochane,
przyszła jesień a wraz z nią pustki w mojej pięlegnacji.
Kremy się pokończyły a ja nie miałam pojęcia co wybrać i gdzie szukać!
Wiadomo, że zmiana pory roku z ciepłej na zimną wiąże się z wprowadzeniem do naszej codziennej pięlegnacji czegoś innego.
Potrzebujemy lekko złuszczyć naszą skórę aby pózniej dać jej nawilżenie i ukojenie, którego będzie potrzebowała w okresie jesienno-zimowym, kiedy to w domu zaczynamy okres grzewczy a na zewnątrz zaczyna się robić chłodno.
Przedstawię Wam dzisiaj dwa kremy, które przy wizycie w polskim sklepie zwróciły moją uwage i postanowiłam je zakupić.
Ostatecznie zdecydowałam się na naszą polską firme czyli Ziaja, tak na prawdę nigdy jeszcze mnie nie zawiodła.
Dałam więc jej szansę po raz kolejny.
Koniecznie zostańcie zę mną!



Zacznijmy od kremu, którego zastosowanie zaplanowałam sobie na dzień.
Ziaja-phytoaktiv, krem rozjaśniający, cera naczynkowa.



Po pierwsze może zadziwić was dlaczego kupiłam krem do cery naczynkowej, jeśli posiadam ją raczej w stronę trądzikowej.
Otóż zaraz wyjaśnie Wam co mnie do tego skłoniło.

Do jakiej skóry skierowany jest ten krem?
Na opakowaniu znajdziecie informacje, że krem przeznaczony jest do każdego rodzaju cery z rozszerzonymi i pękającymi naczynkami krwionośnymi.

Jakie jest jego działanie?
Redukcja rozszerzonych naczynek krwionośnych, zmniejsza zaczerwienienia oraz rozjaśnia skórę, opóznia proces starzenia się naszej skóry, wygładza drobne zmarszczki i napina skórę, łagodzi negatywne efekty wpływu środowiska oraz nawilża, wygładza oraz rozjaśnia cere.

Jak sami widzicie ma wiele zastosowań, które zdecydowanie przypadły mi do gustu.

Co ważnego posiada w składzie?
Phytotal-kompleks wyciągów z kasztanowca, lipy oraz cyprysa.
Witamina C-wspomaga proces wytwarzania kolagenu, spowalnia starzenie się skóry oraz rozjaśnia i poprawia kolor naskórka.
Witamina E-"witamina młodości", neutralizuje szkodliwe działanie wolnych rodników.
Prowitamina B5(D-panthenol)-intensywnie nawilża i łagodzi podrażnienia.

Jaka jest jego konsystencja?
Bardzo lekka oraz przyjemna. Szybko się wchłania, nie rozmazuję. Nakładam go rano, pod makijaż. Świetnie się sprawdza.

Pojemność: 50 ml
Cena: ok 3 funtów, 15 zł
Ważny do 8 mięsięcy.

Kolejny to już krem na noc z serii ulga dla skóry wrażliwej.
Ziaja-krem regenerujący na noc, wzmacnia naczynka krwionośne.




Jakie są jego wskazania?
Dysfunkcje skóry wrażliwej, wiotkej z osłabioną jędrnością i elastycznością.

Jakie jest jego działanie?
Redukuje podrażnienia i wrażliwość naczynek krwionośnych ( działa na zasadzie kompresu, przynosi natychmiastową ulge dla skóry w momencie pieczenia naskórka) ujędrnia skórę, redukuje pierwsze zmarszczki, regeneruje skórę, uzupełnia ubytki fizjologicznych lipidów skóry, wzmacnia barierę ochronną naskórka oraz usprawnia naturalne procesy nocnej regeneracji.

Co posiada w składzie?
Antyleukina-biologiczny czynnik ochronny, wyciąg z alg, olej makadamia, jojoba, kukurydziany oraz bawełniany. Prowitamine B5 i witamine E.

Ważne informacje?
0% barwników, 0% silikonów, 0% olejów mineralnych, minimalna ilość konserwantów oraz został testowany pod kontrolą dermatologiczną (niestety).

Jaka jest jego konsystencja oraz stosowanie?
Konsynstencja taka sama jak w przypadku pierwszego kremu. Delikatna oraz przyjemna.
Można nakładać go na całą twarz, łącznie ze strefą wokół oczu i dekoldem.

Pojemność: 50 ml
Cena: 3,50 funtów, 20 zł
Ważny przez 12 miesięcy


Jeżeli macie podobne potrzeby do tych wymieninych powyżej, zachęcam Was do przetestowania tych kremów.
Ja jestem na początku drogi z tymi kremami ale jak na razie nie mam do nich żadnych zastrzeżeń a moja skóra jest na prawdę wymagająca.
Mam nadzieję, że spędziłyście miło czas na czytaniu tego posta, dziękuje Wam bardzo za odwiedziny i zapraszam jak zwykle do odwiedzania mojego bloga oraz do polubienia mojego facebooka oraz do obserwowania mnie na instagramie oraz twitterze (wszystkie linki znajdują się na stronie głównej bloga).

Do zobaczenia niedługo, buziaki, pa!