piątek, 30 czerwca 2017

Moda w kratke

Noszona kiedys przez slawna Brigitte Bardot (wziela ona w niej, nawet slub) dzisiaj uwielbiana przez kazda z nas.
Kratka ponownie powraca do lask, tym razem w wielu odslonach:


  • Sukienki
  • Bluzki
  • Torebki
  • Buty
  • Spodnie
  • Bikini










Jak widac jest w czym wybierac. Ale jak i z czym?
Rozkloszowane spodnice w kratke, pasuja do krotkich topow.
Koszule zas, do jeansow z wysokim stanem (momfit).
Sukienki w kratke z falbanka, zalozymy dzis na wieczor jak i do kina.
Tutaj pasowac beda conversy za kostke, kowbojki oraz szpilki w takim samym klimacie, czyli w kratke.
Jesli boisz sie eksperymentowac, postaw na wersje bialo-czarna, w duecie z szaroscia.
Pozostaniesz elegancka ale zmyslowa.







Kratka pokazywana jest na wybiegach w Paryzu, Nowym Yorku oraz Mediolanie.
Ale skad tak na prawde sie wziela?
Mowi sie, ze przywiezli ja do Europy anglicy.
Bylo to pare wiekow temu.
Zapoczatkowaly ja kolonie indonezyjskie oraz indyjskie.
Modna byla w latach 20-tych oraz 40-tych.
Prawdziwy przelom kraty, przypada na lata 50 i 60 XX.
Nosily ja wtedy gwiazdy takie jak Katharine Houghton Hepburn oraz Claire McCardell.
Stany Zjednoczone byly jej najwieksza fanka.
Upodobaly sobie ja nawet gospodynie domowe.



Kratka vichy

Najbardziej kojarzona z kuchennym obrusem, przeobrazila sie dzieki projektantom w kratke do noszenia na co dzien jak i nawet, wieczor.
Uzywana przez m.in Marca Jacobsa, Chanel, Céline czy Christophera Kane. 
Kratke vichy warto krok po kroku, wprowadzac do swojej garderoby oraz starac sie mieszac ja, z reszta ubran.

Kratka Burberry

Uznawana za symbol brytyjskosci.
Jedna z najbardziej rozpoznawalnych printow na swiecie.
Walczyli w niej zolnierze pod Verun.

Thomas Burberry
Tworca marki Burberry oraz gabardyny, materialu nieprzemakalnego ale oddychajacego, dzieki ktoremu nie straszna byla brytyjczykom tzw "angielska pogoda".
Nazwa wziela sie od potwora z Kalibanu, z szekspirowskiej "Burzy", ktory nie lekal sie wichrow i ulew.
Thomas byl jednym z najwierniejszych fanow tego pisarza.
Mlody Thomas 150 lat temu, otwiera sklep z plaszczami, ktory po latach przeobraza sie w magazyn. Plaszcze sa dobrze uszyte, przechodzace z pokolenia na pokolenie.
Po tzw plaszcze z gabardyny, zaczynaja przyjezdzac ludzie z calego swiata.
Chroni ona rybakow przed sztormami, lyzwiarzy i narciarzy przed zimnem oraz polarnikow przed morzem.
Przydawala sie takze do jezdzenia na koniu.

Pierwsza londynska siedziba Burberry na West End

*
Dzisiejsza kratka zaskakuje ale i inspiruje.
Nie bojmy sie eksperymentowac i laczyc ja w tzw total look.
Nie wszystko musi pozostac na wybiegach.
Same mozemy skusic sie na ten print juz dzis.
Mam nadzieje, ze lubicie takie krotkie i zwiezle posty na temat "mniejszych" trendow sezonowych.
Kratka od zawsze gosci w mojej szafie, najlepiej czuje sie w koszulach o luznym kroju, ktore wpuszczam w dzinsy z wysokim stanem.
Wybralam dwie ulubione. Pierwsza pochodzi ze skepu Gap, w kolorach czerwonym i czarnym. Kupiona dwa sezony temu za ok 30£.
Druga zas to J.Crew, kupiona w tym samym czasie.
Wynaleziona za 1/3 ceny tj 20£ w londynskim TKK MAXX.





Ja juz znalazlam swoj ulubiony kroj z motywem kratki. A jakiego wyboru dokonasz Ty?

Dziekuje i widzimy sie niedlugo.

Buziaki

sobota, 24 czerwca 2017

Chwila dla mnie-moja wieczorna pielęgnacja.

Hej dziewczyny,

poznalyscie juz moja poranna pielegnacje, przyszedl wiec czas, na to wieczorna.
Mam nadzieje, ze macie ochote dowiedziec sie co nieco, na ten temat.
Dla mnie to najlepszy czas, kiedy mam chwile dla siebie i moge dostarczyc mojej skorze, odrobiny luksusu.

Pokaze wam tak samo jak ostatnio, krok po kroku jak i czego uzywam. Gotowe?



KROK I
Zmyc dzien! Nie wiem jak wy, ale ja po demakijazu czuje sie, jakby odrobine lzejsza.
Moze to byc smieszne, ale serio tak wlasnie jest.
W tym celu, od ponad 3 lat uzywam tego samego kosmetyku.
~Garnier, Miceral Water, rozowa wersja~ £4,99 ok 25zl
Moim zdaniem jest absolutnie niezastapiony. Doskonale radzi sobie z kazdego rodzaju makijazem, szczegolnie oczu.
Mozna zaliczyc rowniez ten wodoodporny.
Bez potrzeby tarcia, pocierania zmywa delikatnie wszystkie zanieczyszczenia.
Nie podraznia oraz nie piecze. Jest delikatny i bezzapachowy, lagodny dla skory.
Duzym plusem jest ogromna butla, 400 ml.
Co jest bardzo wazne, poniewaz uzywamy go codziennie, co za tym idzie, nie trzeba latac do sklepu co tydzien, po wode miceralna.



KROK II 
Po demakijazu zwykle, uzywam czegos bardziej myjacego, co pozwoli mi pozbyc sie wszystkich pozostalosci, z ktorymi nie poradzil sobie plyn.
Aktualnie uzywam ~Dermalogica, daily Microfoliant~ £35
Jednak nie jest to zwykly produkt.
Zaraz opowiem wam dlaczego.
Kosmetyk jest w postaci proszku, ktory po kontakcie z woda zamienia sie w cos w rodzaju pasty. Wysypuje zatem odrobine na dlon, po czym dolewam wode, rozprowadzam w dloniach i przystepuje do mycia twarzy.
Okreznymi ruchami, zmywam resztki makijazu.
Dzieki malym drobinkom, jednoczesnie wykonuje lekki peeling.
Produkt posiada niezbyt przyjemny zapach, jednak mi to nie przeszkadza.
Dobrze oczyszcza oraz nie podraznia skory.
Twarz po nim jest gladka, nie czuje uczucia sciagniecia.


KROK III
Dobrze oczyszczona skora twarzy, jest gotowa na przyjecie toniku.
W tym celu uzywam ~Clean and Clear, deep cleansing lotion~ £5 , 13zl do skory wrazliwej.
W ostatnim poscie kosmetycznym wspominalam, ze moja skora jest sklonna do wypryskow.
Ten tonik doskonale sobie z nia radzi.
Tonizuje, zamyka i doskonale oczyszcza pory.
Zawiera alkohol, co wielu z was moze nie odpowiadac ale mi absolutnie nie szkodzi.
Skutecznie pozbywa sie nadmiaru sebum z mojej twarzy oraz pomaga mi w walce z tradzikiem, w strefie T.



KROK IV
Moj ulubiony krok, moge nalozyc maseczke i pozwolic sobie na 15 minut relaksu. 
Pokaze wam dzisiaj nowosc w mojej kosmetyczce. 
Bedzie to ~Loera'l, clay mask, detox~ £10, 34,99 zl
Uzylam jej zaledwie dwa razy, jednak efekt byl widoczny odrazu. 
Moja skora byla swieza oraz zniknela z niej, wiekszosc przebarwien. 
Doskonala formula laczaca 3 mineralne glinki i wegiel (znany ze swoich wlasciwosci oczyszczajacych i absorbujacych) ktora oczyszcza skore z toksyn i przywraca jej naturalny blask.
Bede dalej testowac i sprobuje przygotowac dla was osobny post, na temat tej wlasnie maski. 
Na razie jestem na plus!



KROK V
Zelowe platki pod oczy z collagenem to takze moj nowy zakup 
~Patchness-Paris, Eye Patch, collagene~ £4,99 
Mialam okazje, wyprobowac je dwa razy. 
Zostaly znalezione przeze mnie w TKK MAXX, na stoisku kosmetycznym w atrakcyjnej cenie.
Skusila mnie ilosc platkow w opakowaniu bo jest ich az 5x2! 
Platki maja za zadanie napiac nasza skore pod oczami, przywrocic jej blask oraz pozbyc sie niechcianych cieni. 
Skladniki zawarte w tym produkcie takie jak np colagen, pomagaja w walce ze zmarszczkami oraz nawadnianiem skory pod oczami. 
Mianowicie skora w tych okolicach, jest niesamowicie cienka, dlatego trzeba dbac o nia szczegolnie uwaznie. 
Jak na dwurazowe uzycie, moge stwierdzic, ze spelniaja swoja funkcje i rzeczywiscie mozna zauwazyc widoczne zmiany na plus.


KROK VI
Ten krok mozna podzielic na dwa. 
W zaleznosci czego potrzebuje moja skora w danym momencie, uzywam na przemian dwoch kosmetykow. 
Kolejna nowosc, o ktorej nie mam jeszcze konkretnego zdania 
~Lorea'l, Hydragenius, Aloe water~ £7 cena promocyjna~ 
oraz sprawdzony przeze mnie od lat krem 
~Zjaja, liscie manuka, oczyszczanie skory normalnej, tlustej oraz mieszanej~ ok 20zl
Przy pierwszym produkcie, zdecydowalam sie na wersje do skory normalnej-mieszanej. 
Produkt ma za zadanie nadac naszej skorze swiezosci, gladkosci oraz zapewnic jej odpowiedni balance nawodnienia az do 72 godzin. 
Nie chce zdradzac narazie nic wiecej, poki co nadal testuje oraz mam w planach przygotowac osobny post na jego temat.


*
Krem z serii liscie manuka, to doskonaly sposob na to aby dokladnie oczyscic nasza skore z zanieczyszczen, dzieki zawartosci kwasu migdalowego (3%) mamy pewnosc, ze nasza skora przez noc zostala dokladnie zluszczona i odnowiona.
Od lat pomaga mojej twarzy, w walce z niedoskonalosciami. Jestem z niego zadowolona i polecam go kazdej dziewczynie/kobiecie, ktora boryka sie z tradzikiem twarzy. 
Nie powoduje podraznien. Posiada przyjemny zapach.

~Zawiera substancje czynne gleboko oczyszczajace:- antytradzikowo-zluszczajacy kwas migdalowy- ekstrakt z lisci Manuka o działaniu antybakteryjnym- sciagajaco-lagodzący glukonian cynku.~





Tak koncze moj dzien. 
Odrobina relaksu oraz codzinnej pielegnacji mojej twarzy, ktora osobiscie bardzo uwielbiam.
Mam nadzieje, ze zaczerpniecie z tego posta, czegos co wam sie przyda.
Moze skusicie sie na jakis produkt, z mojej listy. :)
Pozdrawiam was serdecznie Kochane, do zobaczenia niedlugo.

Buziaki




Lista produktow:
Plyn Miceralny Garnier

Dermalogica, proszek myjacy

Clean and Clear, tonik 

Lorea'l, maska detox
Lorea'l, Hydra Genius ( nowosc ) 

Zjaja, liscie manuka, krem z kwasem 



piątek, 23 czerwca 2017

Motyw kwiatowy-must have tego lata cz II

Witam was w kolejnej odslonie "must have tego lata".
Tym razem postawilam na motyw kwiatow.
Wydaje mi sie, ze kwiaty ( mozna tez nazwac to typem folkowym ) kraza od paru sezonow i sa tzw ciagle w modzie.
Moim zdaniem nie zagrzaly jeszcze miejsca na stale i ciagle musza wkupiac sie w coraz to nowsze trendy.
Jednak tego lata jest ich coraz wiecej i wystepuja na wielu elementach kobiecej jak i meskiej garderoby.
Sama bylam ciekawa, jak daleko siega historia tego trendu, dlatego wybralam sie na "wycieczke" po internecie w celu zasiegniecia informacji.

Zasiegnelam informacji z wikipedii:
Ruch hippisowskihippisidzieci kwiaty (ang. hippie,-sto be hip – żyć na bieżąco, dniem dzisiejszym) – kontrkultura kontestacyjna II połowy lat 60. i początku lat 70. XX wieku.
Była to rewolucja proklamująca bunt młodych przeciwko światu dorosłych (nie wierzcie nikomu po trzydziestce) i jego instytucjom: rodzinieKościołowiszkole, zakładowi pracy, szefom, rywalizacji, pieniądzowi, wojsku, wojnie, normom, przymusom, zakazom (zakazuje się zakazywać), hipokryzji, konwencji ubioru, własności prywatnej (życie w komunach). Przejaw kontrkultury odrzucającej normy społeczne oparte na konsumpcji, rywalizacji i materializmie. Instytucje i struktury, którym się sprzeciwiali, hippisi określali jako establishment. Mimo akcentu tego ruchu na zwalczanie obowiązujących konwencji ubioru, sam także wykreował specyficzny gatunek mody.

Kwiaty w terazniejszych trendach wystepuja m.in
  • -na torebkach
  • -kurtkach
  • -butach
  • -jeansach
  • -bluzkach
  • -tshirtach
  • -spodnicach 
  • -sukienkach
  • -paskach do spodni

Wybralam stylizacje na pozor dosc prosta ale jednoczesnie zawierajaca w miare mozliwa, ilosc kwiatow.
Nie jestem zwolenniczka przepychu, dlatego ograniczylam sie do trzech elementow aby ladnie komponowaly sie z reszta.
Na gore zdecydowalam sie na body, kupione w sklepie Miss Selfridges, z przodu znajduje sie delikatny print kwiatowy, z tylu zas body posiada subtelne wyciecie, ukazujac kawalek plecow.
Do tego dobralam podarte jeansy, bardzo modne w tym sezonie (Bershka). 
Pasek w motywem kwiatow dodaje uroku jasnym spodniom. 
Calosci dodaly elegancji wysokie, czarne, klasyczne szpilki z noskiem (Primark) oraz lekko zarzucona kurtka w kwiaty (TKK MAX).
Zaskakujacym elementem jest torebka, ktorej nie znajdziecie w zadnym sklepie. Nalezy do "zabytkow". Dzieki jednej z zyczliwych osob, moglam uzyc jej do stylizacji, aby jeszcze bardziej dodac jej smaku. Uwazam, ze nie wszystko musi byc w jednym odcieniu, trzeba eksperymentowac.
Bardzo lubie ten look, uwazam ze jest to przelamanie klasyki czerni z modnym trendem, spodniami w dziurami no i kwiaty!
Wydawalo mi sie, ze kazda z nas kwiaty kojarzy z dluga sukienka maxi, dlatego ten outfit nieco rozni sie od tego stereotypowego.
Uwazam, ze bedzie strzalem w dziesiatke na wieczor oraz przy ewentualnej zmianie butow na plaskie np biale, krotkie conversy nada sie doskoale na lunch, w miescie lub kawe z przyjaciolkom. 



















Zdecydowalam sie takze na pokazanie motywu kwiatow, meskiej garderoby. 
Mam nadzieje, ze zainspiruje to ktoras z was, do zrobienia swojemu mezczyznie prezentu albo zwyczajne doradzenie, jak ma sie ubrac partner. Zazwyczaj moj mezczyzna radzi sie mnie co zalozyc, co kupic, jak z czym dobrac, uwazam wiec ze nie bedzie to nic dziwnego jesli pokaze wam, jak ja wystylizowalam koszulke z motywem kwiatow.
Print znajduje sie na ramionach, ladnie oplatajac okolice szyi. Tshirt pochodzi ze sklepu JD z serii Supply&Demand. 
Dobralam do tego zwykle, biale szorty oraz czerwone buty Jordan. W wersji na wieczor, szorty mozna zamienic na czarne spodnie z dziurami, np ze sklepu top-shop.
Stylizacja prosta, letnia i wygodna.






Kwiaty od zawsze beda kojarzone w dziewczecoscia oraz lekkoscia. 
Teraz lubia sie takze, z mezczyznami.
Uwazam, ze nie sa trudnym elementem szafy ale trzeba dobierac dodatki z glowa, aby nie zrobilo sie nam maslo-maslane.
Mam nadzieje, ze lubicie tego rodzaju posty oraz moja serie "must have tego lata" i ze powrocicie tu znowu, przy nastepnej okazji.
Dzieki za przeczytanie i do zobaczenia niedlugo.

Buziaki 




Mam na sobie:
body ~Miss Selfridges £32
pasek ~Stradivarius £10
spodnie ~Bershka £25
nie moglam odszukac tych, ktore mam na zdjeciu ale podaje link do podobnych
szpilki ~Primark £15
podobny model
kurtka ~TKK MAX £15 (zeszly sezon)
torebka vintage (marka nieznana)

Stylizacja modela:
Tshirt JD~Supply&Demand (zeszly sezon) sklep JD £18
link do podobnej
szorty Bershka £20 
Buty Jordan £75